niedziela, 12 listopada 2017

back in red


Teraz właśnie czuję się jakbym miała pisać posta na obcym blogu...Nie było mnie tu tak długo, że nie wiem od czego zacząć, może...po pierwsze nie spodziewałam się, że studia pochłonął większość mojego czasu.
Dni wyglądają dosyć podobnie: ciężkie wstawanie, uczelnia, nauka, załatwianie spraw, a jednak codziennie staramy się robić coś innego i tak naprawdę nie mam kiedy się nudzić, ale szczerze? Nie przeszkadza mi to ani trochę, lubię być zajęta i wiedzieć, że dobrze wykorzystuję czas. Mogłabym tylko nieco więcej spać hihi.
Wiecie co? Największe pozytywne wrażenie zrobił na mnie akademik, którego się do końca tak obawiałam. Wiem, że niektórzy nie wyobrażają sobie mieszkania z kimś, ja miałam tak samo, ale wszystko okazało się zupełnie inne. Mam kiedy się uczyć, za ścianami nie słychać codziennie imprez, a robienie obiadów we wspólnej kuchni to nie taka zła sprawa. W pokoju mieszkam z koleżanką, którą znam z liceum, na dodatek obydwie chodzimy na architekturę i jesteśmy w jednej grupie, więc nie mogło być lepiej!
Dziś dodaję zdjęcia jakie udało nam się zrobić jeszcze w październiku +mały mix zdjęć z telefonu. Tak się cieszę, że w końcu mam tyle nowych miejsc do fotograowania! Na dziś to chyba tyle, resztę rozłożę na pozostałe posty, bo mam zapisnych chyba z 50 wersji roboczych haha. Powroty są ciężkie, ale z to przerwy mega potrzebne, widzimy się niedługo ♥


buty-deezee.pl    kurtka-pull&bear     bluzka/spodnie-stradivarius    plecak-allegro


piątek, 29 września 2017

ostatni spokojny wieczór?

Oh, to był długi dzień. Baaardzo długi. Od rana pakowałam walizki i załatwiałam "ostatnie" sprawy, bo jutro ruszamy do Gdańska. Szczerze to nadal nie wyobrażam sobie siebie mieszkającej w akademiku haha. Jestem sobie wdzięczna, że w połowie września zaczęłam robić listę potrzebnych rzeczy i cały czas, kiedy coś mi się przypominało, dopisywałam. Dzisiaj uratowała mi życie, bo wystaczyło, że przeszłam się po domu z kartką, zebrałam potrzebne rzeczy i skreśliłam. Gorzej było kiedy już musiałam zmieścić je do jednej walizki i torby. Eh, oczywiście, że się nie udało i dodatkowo mam jeszcze cztery duże toby z rzeczami i torebkę podręczną. Czuję się jakbym zabrała masę niepotrzebnych rzeczy i jechała z największymi bagażami haha. 
Trochę przeraża mnie to jak teraz się zorganizuję, mam w planach robić sporo rzeczy, chociaż na pierwszym miejscu będzie nauka to bloga nie mam zamiaru zostawiać. Mam nadzieję, że znajdę osobę która będzie chciała wychodzić ze mną na zdjęcia hihi. Na szczęście druga pewna siebie część mnie, mówi że poradzę sobie idealnie i nie mam się o co martwić. 
Jestem ciekawa kto z Was w tym roku wyjeżdża na studia, a może nawet spotkam kogoś na PG? ♥

czwartek, 21 września 2017

colours of autumn

Za chwilę wskakuję do łóżka i biorę się za czytanie mangi. Zapytałam wczoraj moją siostrę czy nie ma czegoś ciekawego do czytania, bo "Kiedy odszedłeś" nie do końca mi się spodobała. Możliwe, że rozkręciłaby się w połowie, ale nie mam chęci na siłę jej czytać, dlatego zobaczymy jak sprawdzi się "Fairy Tale". Moja siostra to wielka fanka wszystkiego co japońskie, a ja wręcz przeciwnie dlatego jej mina, kiedy o to pytałam, była nie do opisania (zachwyt i zdziwienie w jednym) haha.

Czuję już jesień. MOCNO. Dlatego przygotowałam na dziś stylizację, która idealnie pasuje na początek tej pory. Uwielbiam takie ciepłe jesienne kolory, ostatnio przypadły mi też do gustu żółty i czerwony, możliwe że wspominam teraz o tym, bo udało mi się dziś kupić sweterek w ślicznym musztardowym kolorze, ahh (niedługo Wam go pokażę w jakiejś stylizacji). 
Szminkę kupiłam, bo bardzo spodobała mi się w sklepie. Za pierwszym razem załamałam się, że jest aż tak ciemna (wydawała mi się być prawie czarna), ale przy kolejnych zaczęłam ją coraz bardziej lubić, a teraz uwielbiam. Dosłownie. 
W końcu wymieniłam też okulary i nareszcie spokojnie chodzę po sklepach widząc wyraźnie co jest na półkach, nie mrużę oczu podczas oglądania telewizji albo w czasie spacerów (nie mam dużej wady, ale czasem robiło mi się głupio kiedy nie poznawałam swoich znajomych haha). 
Sukienka-H&M
Sweterek-Stradivarius

Jak Ci się podoba? ♥

niedziela, 17 września 2017

biały koronkowy kombinezon

Mam słabość do białego koloru (taak pewnie bardzo trudno to zauważyć) i koronek, a ten kombinezon łączy obie te rzeczy dlatego go uwielbiam. Podoba mi się zwłaszcza w eleganckiej wersji z butami na wysokim obcasie. Nawet nie wiecie jak mi szkoda, że zaczyna się jesień i pewnie prędko go nie założę, ewentualnie na jakąś okazję, bo wtedy też się świetnie sprawdza. Zdjęcia robione w domu i na zewnątrz. Szczerze nie mogłam się zdecydować, które podobają mi się bardziej, dlatego dodaję wszystkie, dajcie znać co myślicie! ♥ 
szare buty na obcasie-deezee.pl
białe balerinki-deezee.pl
torebka-zara

środa, 13 września 2017

moje ulubione motywujące cytaty

Hejka! Przygotowałam dziś dla Was porcję moich ulubionych cytatów, które zawsze motywują mnie do działania. Mam nadzieję, że Wam również zwiększą chęci i poprawią nastawienie na resztę tygodnia. Do tego kilka zdjęć dzisiejszej stylizacji. Połączyłam moją ulubioną jeansową kurteczkę i koszulę w kratę. Stwierdzam, że muszę dokupić ich sobie jeszcze kilka w innych kolorach hihi, bo uwielbiam je nosić.


"Sukces nie jest kluczem do szczęścia. Szczęście jest kluczem do sukcesu. Jeśli kochasz to, co robisz, odniesiesz sukces." Albert Schweitzer


"Inspiracja istnieje, ale musi zastać Cię pracującego" Pablo Picasso
"Realizm jest dla pesymistów. Optymista sam kreuje swoją rzeczywistość." David Harley

"Droga do celu to nie połowa przyjemności, to cała przyjemność" Jan Paweł II

"Życie zaczyna się co rano." Joel Olsteen
"Osoba, która zachodzi dalej niż inne to zwykle ta, która jest gotowa do działania i ośmiela się je podjąć." Dale Carnegie

"To, jaki będziesz jutro zaczyna się tym, jaki jesteś teraz." Tim Fargo
"Osiemdziesiąt procent sukcesu to wyjście z cienia." Woody Allen

"Na nic wszystkie nasze sukcesy, jeśli nie zwieńcza ich spokój." Antonio Narińo
 "Nikt nie trafia na Mount Everest po prostu błąkając się bez celu po okolicy." Zig Ziglar

"Nie staraj się tańczyć lepiej niż inni. Staraj się tańczyć lepiej niż Ty sam." Michaił Barysznikow


Jeśli ktoś ma ochotę na więcej to odsyłam Was na moją kolekcję na weheartit z mnóstwem motywujących sentencji KLIK!
W komentarzu napisz swój ulubiony cytat ♥