Zmiana planów

Hejoo!

Nie mam pojęcia dlaczego piszę do Was zawsze o takich późnych godzinach, może po części dlatego, że nie lubię zasypiać i dla mnie 'dzień' zaczyna się właśnie wieczorem hah. 

Wiecie co? Pojechałam w piątek do mojej dentystki i kiedy już zaczęłam z nią rozmawiać doszłyśmy do wniosku, że żadnej z nas się nie spieszy (dla niej nawet lepiej) i aparat ściągnę dopiero w wakacje. Hah, taki mały obrót sprawy, ale nie jestem zawiedziona, to w sumie dobrze. Razem z mamą przez to, że wyszłyśmy wcześniej wybrałyśmy się do McDonalda znajdującego się w pobliżu, miałam uważać z niezdrowym jedzeniem, ale wiecie jak to jest kiedy nadarzy się okazja.

Poza tym większość wolnego czasu w weekend spędziłam nad nauką, przede wszystkim matematyką, to mój ulubiony przedmiot, ale czasem naprawdę działa mi na nerwy. Niestety na koniec zwykle bywa, że mamy więcej na głowie. Przez to wszystko jeszcze bardziej zachciało mi się wakacji, a Wam? ♥